Najlepsze Centrum Informacji
Turystycznej w Polsce w 2011 r.
według Polskiej Organizacji
Turystycznej w kategorii ****

z

Jak komunikować markę: „Świętokrzyskie”?

2016.10.14
Rozmiar tekstu:A-A+

6 października odbyło się w Kielcach spotkanie szkoleniowe pt.:„Wiedza, produkt i współpraca kluczem do sukcesu w turystyce”. Gospodarzami spotkania należącego do cyklu spotkań organizowanych przez Polską Organizację Turystyczną wspólnie z Regionalnymi Organizacjami Turystycznymi była Małgorzata Wilk - Grzywna, dyrektor Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego oraz Jacek Janowski, wicedyrektor Departamentu Produktu Turystycznego i Współpracy Regionalnej w POT.

- Nadchodzi nowa era w marketingu miejsc. Ona już się zaczęła. Inaczej będą postrzegane marki turystyczne i ich wartość. Wrażenia, wspomnienia, emocje zastąpią dawne wartości, takie jak zabytki, muzea, itp. Zmienić się więc musi także i sama komunikacja marketingowa  - mówił podczas zakończonej kilka dni temu w Kielcach debaty: „Wiedza, produkt i współpraca kluczem do sukcesu w turystyce” ROT WŚ  - POT, wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej Bartłomiej Walas. 

Organizatorem szkolenia oraz debaty poświęconej marce świętokrzyskie i współpracy Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego z Lokalnymi Organizacja Turystycznymi była Polska Organizacja Turystyczna wraz z ROT WŚ, a debata odbyła się 6 października w hotelu Best Western Grand Hotel w Kielcach.

„Marka regionu nie jest o tym, co o sobie mówi, ale co robi. Storytelling a produkt turystyczny ” - taki tytuł miała prezentacja wiceprezesa Polskiej Organizacji Turystycznej Bartłomieja Walasa. To właśnie podczas tej arcyciekawej prezentacji blisko siedemdziesiąt osób zgromadzonych w sali konferencyjnej kieleckiego hotelu Best Western mogło usłyszeć o tym, jakie zadania stoją przed markami turystycznymi. - Dziś nie wystarczy już przekonać turystę, żeby jechał do danego miejsca, bo tam jest wysokiej klasy zabytek. Dziś może nie być zabytku, istotne jest, jakie wrażenie zabierze ze sobą po pobycie turysta, jakie wspomnienia, jaka historia zostanie mu opowiedziana. Nawet, gdyby historia była nie do końca prawdziwa, nawet gdyby była mocno „naciągana”, to sztuka opowiadania tej historii i tworzenia wrażeń, zaczyna być dla turysty najważniejsza. Nie wystarczy chwalić się tym, co mamy. Należy opowiedzieć historię - przekonywał pierwszy prelegent konferencji.

Zupełnie inny charakter miała wystąpienie drugiego gościa, jakim był dyrektor Zagranicznego Ośrodka Polskiej Organizacji Turystycznej w Berlinie, Paweł Lewandowski. Mówił on o preferencjach niemieckich turystów i skutecznym zachęcaniu ich do przyjazdu do Polski. Zgromadzeni na debacie właściciele świętokrzyskich hoteli mogli więc usłyszeć, że statystyczny Niemiec jest wygodny, oczekuje pełnej oferty typu all inclusive, planuje zakup wakacji odpowiednio wcześniej, a na miejscu wydaje już bardzo mało pieniędzy.

W kontekście klienta z rynku niemieckiego ważna była prezentacja Lotniska Radom, którego rzecznik prasowy Kajetan Orzeł opowiadał o już istniejących połączeniach Radomia z Polską i światem oraz o planach rozwoju portu lotniczego. Zachęcał także świętokrzyską branżę turystyczną i członków ROT WŚ do współpracy w zakresie czarterów.

A jak wartość świętokrzyskiej marki turystycznej zgodnie ze sztuką marketingu trzeba budować i promować w perspektywie wielu lat, opowiadała najpierw Iwona Majewska - współautorka „Strategii rozwoju turystyki na lata 2014-2020 dla Województwa Świętokrzyskiego” i jednocześnie z-ca dyrektora Mazowieckiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, a potem Bartosz Wilczyński, ekspert i konsultant w zakresie marketingu miejsc. 

- Założenia strategii rozwoju turystyki są już przez Regionalną Organizację Turystyczną Województwa Świętokrzyskiego  wdrażane, o czym opowiadała tuż przed debatą dyrektor biura zarządu ROT WŚ, Małgorzata Wilk-Grzywna, która prezentowała zarówno  wyniki badań nad ewaluacją marki Świętokrzyskie, ale też zmiany w samej marce, związane choćby z restylingiem logotypu świętokrzyskiej czarownicy.

Po przerwie rozpoczęła się już właściwa debata. Na kanapach eksperckich zasiedli paneliści: Agata Binkowska – członek zarządu Województwa Świętokrzyskiego, Jacek Kowalczyk - prezes ROT WŚ, Andrzej Mochoń - prezes zarządu Targów Kielce, Stanisław Wróbel - redaktor naczelny Echa Dnia, Anna Ciołak - naczelnik Wydziału Informacji i Promocji Starostwa Powiatowego w Kielcach, Piotr Dwurnik -  członek zarządu Przedsiębiorstwa Turystycznego Łysogóry, Piotr Lichota -  wiceprezes ROT WŚ i jednocześnie właściciel Bałtowskiego Kompleksu Turystycznego oraz Piotr Sepioło, dyrektor Centrum Dziedzictwa Gór Świętokrzyskich. Moderatorem dyskusji był dr Piotr Zmyślony z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

- Jestem przekonany, że marka Świętokrzyskie nabiera coraz większego znaczenia. Teraz rolą ROT jest edukacja wśród samorządów. Ważne, aby wszystkie samorządy, w tym Miasto Kielce rozumiały role marki parasolowej, jaką jest właśnie Świętokrzyskie i lepiej współpracowały. Współpraca wszystkich podmiotów w zakresie promocji jest kluczem do budowania spójnego wizerunku regionu - przekonywał redaktor naczelny Echa Dnia, Stanisław Wróbel. Przy okazji debaty prezes zarządu Targów Kielce Andrzej Mochoń zaprezentował z kolei nowe hasło promocyjne dla Kielc, czyli Kielce- Expo City.
 
Jednym z kluczowych wniosków debaty był niedostateczny zakres współpracy między  Regionalną Organizacją Turystyczną Województwa Świętokrzyskiego a Lokalnymi Organizacjami Turystycznymi. Uczestnicy debaty próbowali zdiagnozować słabości tej współpracy oraz możliwości jej zacieśnienia w przyszłości. Jednym z wniosków okazała się systemowa słabość finansowa LOT-ów, które nie mają stabilnego finansowania oraz nie do końca sprecyzowany podział kompetencji między ROT a LOT-ami. Wiele samorządów ma wciąż dylematy czy płacenie składek do ROT WŚ, a jednocześnie utrzymywanie LOT nie oznacza ponoszenia podwójnych wydatków na jeden cel. Ale podczas debaty jednoznacznie wynikło, iż rola LOT-ów jest zupełnie inna niż rola ROT i budżety obu instytucji powinny być  przeznaczane na zupełnie inne cele. LOT-y mogą bowiem i powinny w większym zakresie, wzorem zagranicznych odpowiedników, prowadzić działalność gospodarczą, która pozwoliłaby im także na generowanie przychodów, przeznaczanych potem na promocję lokalnych atrakcji turystycznych i submarek turystycznych.