W Książnicach pod Pacanowem archeolodzy natrafili na pochówek jelenia sprzed 4 tysięcy lat. Teren ten to m.in. cmentarzysko wielokulturowe z okresu neolitu i wczesnej epoki brązu. Naukowcy natrafili tu na wiele archeologicznych skarbów, ale tym razem, zawartość stanowiska zaskoczyła nawet ich.

W ubiegłym roku odkopali część poroża jelenia. Gdy kilka dni temu naukowcy tam wrócili, rozpoczęli dokładne badania ubiegłorocznego znaleziska. Wczoraj jeleń był już dobrze widoczny na dnie tzw. jamy zasobowej. Na głębokości ok. 3 metrów doskonale widać szkielet dużego jelenia. Możliwe, że ta ofiara miała pełnić jakieś role ochronne lub odstraszające. Przemawia za tym także to, że grób jelenia jest bardzo blisko rowu obronnego kultury mierzanowickiej. Naukowcy odkryli już jego mniej więcej 50-metrowy fragment, resztę pokazują badania geomagnetyczne.

Prace potrwają do końca miesiąca. Finansuje je wojewódzki urząd ochrony zabytków, ale archeologom pomagają też samorząd Pacanowa i Europejskie Centrum Bajki.

Źródło: Gazeta Wyborcza
fot. Jarosław Kubalski