Blisko pięć tysięcy turystów pielgrzymowało do najstarszego sanktuarium w Polsce. Na Święty Krzyż prowadziło w sobotę piętnaście tras, a rajdowe grupy prowadziło ponad stu przewodników świętokrzyskich z całego regionu.

Dogodną dla siebie trasę mógł wybrać każdy. Dla osób starszych i niepełnosprawnych była przygotowana dwukilometrowa trasa. Najdłuższą - spod kieleckiej Katedry - o długości blisko czterdziestu kilometrów wędrowało ponad czterdzieści osób. Najwięcej - 1042 - szło trasą"Rudną” z Łagowa, 929 -"Zbójecką” z Bielin i 691 -"Hutniczą” z Bielin.

Pierwsi pielgrzymi doszli do celu już około godziny trzynastej i po niektórych wcale nie było widać zmęczenia. - Dziewięciokilometrową trasę z Bielin pokonaliśmy bardzo szybko. Lubimy wędrówki po górach - powiedzieli Mateusz Wartałowicz i Michał Kania z parafii Chrystusa Króla w Kielcach.

Wszyscy uczestnicy rajdu spotkali się na Świętym Krzyżu. Na szczycie jedenastu osobom wręczono odznaki Korony Gór Świętokrzyskich, a cztery osoby podczas tradycyjnego"blachowania” zostały członkami Koła Przewodników Świętokrzyskich PTTK"Bartek” w Kielcach. Przed świętokrzyskim klasztorem można było podziwiać zrekonstruowany przez Marka Adamczaka z Kielc, jego współpracowników i Politechnikę Świętokrzyską, papamobile, którym papież Jan Paweł II podróżował podczas pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 roku. Papamobile uczestniczył w procesji z Relikwiami Drzewa Krzyża Świętego. - Bardzo się wzruszyłem, bo przypomniałem sobie atmosferę papieskich pielgrzymek - powiedział przewodnik Mirosław Kubik z Kielc.

Podczas homilii biskup Henryk Tomasik powiedział, że ludziom potrzebne są proste znaki, które mówią o miłości Boga do człowieka. - Takim znakiem jest krzyż, przed którym dziś stoimy. Krzyż to brama do nieba i znak wdzięczności za dar życia - mówił biskup.

Największą grupą uczestników rajdu, jak co roku, byli uczniowie, którzy wędrują z księżmi, siostrami zakonnymi, katechetami, nauczycielami i rodzicami. - W tegorocznym rajdzie na szlakach można było spotkać wiele rodzin. Bardzo nas to cieszy, gdyż w PTTK obchodzimy Rok Turystyki Rodzinnej - powiedziała Kamila Zabielska-Niedbała, szef biura prasowego rajdu. Najmłodsi rajdowicze na Święty Krzyż dotarli w dziecięcych wózkach. - Co roku chodzimy na rajd, a tym razem dołączył do nas Franek, który właśnie skończył trzy miesiące. Wędrowali z nami także dziadkowie - powiedzieli rodzice Barbara i Marcin Lisowscy. Szczyt zdobyła także siedmiomiesięczna Tosia z czteroletnią siostrą Weroniką i rodzicami Renatą i Marcinem Sołtys.

Świętokrzyski Rajd Pielgrzymkowy jest największą w Polsce jednodniową imprezą turystyki pieszej, a jego organizatorami są przewodnicy świętokrzyscy, Oddział Świętokrzyski PTTK w Kielcach, Wydział Duszpasterstwa Ogólnego Diecezji Kieleckiej oraz Zespół Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej imienia świętego Stanisława Kostki w Kielcach.

Źródło: Echo Dnia