Ponad 30 tys. turystów odwiedzających Bałtów w tym roku skorzystało z questingu. Nieoznakowane ścieżki turystyczne, prowadzące m.in. śladami dinozaurów w Żydowskim Jarze, czy opisujące miłosne perypetie księżnej Druckiej – Lubeckiej okazały się turystycznym hitem świętokrzyskiej miejscowości.
Questing to alternatywna forma turystyki, która stawia przed turystą wyzwanie odnalezienia skarbu. Wiosną w Bałtowie oddano do użytku 10 niezwykłych questów – nieoznakowanych ścieżek, po których podróżnik prowadzony jest za pomocą wskazówek zawartych w niecodziennej ulotce z mapą. Poszukując drogi do skrzynki ze schowaną w niej pieczątką, uczestnicy muszą wykonać szereg zadań i rozwiązać zagadki, które ściśle związane są z danym miejscem, jego topografią, historią, czy kulturą.
Sukces questingu pokazuje, jak na przestrzeni ostatnich lat zmienił się model turystyki – mówi Łukasz Wilczyński z agencji Planet PR, autoryzowanego przedstawiciela questingu w Polsce – Dziś turyści poszukują atrakcji, które nie tylko wzbudzą ich chwilową ciekawość, ale także zaangażują i pozwolą przeżyć ciekawą przygodę. Taka forma aktywności nie tylko dostarcza rozrywki, ale także edukuje i pozwala, by wspomnienia związane z danym miejscem zostawały z podróżnikiem na długo po powrocie do domu.
Wkrótce questy będzie można rozwiązywać już na terenie całego Krzemiennego Kręgu, gdzie w ramach projektu finansowanego z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich powstanie kolejnych 10 ścieżek. Dodatkowo na ich podstawie zostanie zbudowanych 10 scenariuszy grywalizacyjnych, czyli nietypowych koncepcji zwiedzania opartych na mechanizmach znanych z różnych gier. Kolejną atrakcję mają stanowić storytellerzy – lokalni narratorzy, bajarze, którzy będą budować opowieści i przedstawiać historie oraz legendy związane z regionem.
Projekt łączący trzy nowatorskie narzędzia: questing, grywalizację i storytelling będzie  pierwszą tego typu inicjatywą w Polsce i ma szansę stać się nową wizytówką regionu.