Najlepsze Centrum Informacji
Turystycznej w Polsce w 2011 r.
według Polskiej Organizacji
Turystycznej w kategorii ****

Klimontów

Informacje praktyczne

  • Informacje szczegółoweZwińRozwiń
    • Powiat:
      sandomierski
    • Gmina:
      Klimontów
    • Adres:
      Klimontów
    • Kod pocztowy:
      27-640
    • Szerokość geograficzna:
      50.655555360924
    • Długość geograficzna:
      21.455612182617
    • Region turystyczny:
      Sandomierz i okolice
    • Wskazówki dojazdu:
      Klimontów to miejscowość położona we wschodniej części województwa świętokrzyskiego, na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 9 (Radom – Barwinek) i drogi wojewódzkiej nr 758 (Iwaniska – Tarnobrzeg). Miejscowość od Sandomierza dzieli ok. 30 km, od Opatowa 20 km, od Ostrowca Świętokrzyskiego ok. 37 km, od Kielc – ponad 80 km. Do Klimontowa z Kielc najłatwiej wyjechać drogą krajową nr 74 do Opatowa, gdzie należy skręcić w prawo w drogę krajową nr 9 (kierunek Rzeszów), która skręcając w prawo w Lipniku, prowadzi do Klimontowa. Drogą nr 9 można również dotrzeć bezpośrednio do Klimontowa z Ostrowca Świętokrzyskiego. Turyści, którzy chcą dojechać do Klimontowa z Sandomierza mogą wybrać trasę nr 77 (kierunek Lipnik, gdzie należy skręcić w lewo) lub drogę krajową 79 (kierunek Łoniów), z którą krzyżują się dwie drogi do Klimontowa: droga wojewódzka nr 758 (skręt w prawo w Koprzywnicy) i droga krajowa nr 9 (skręt w prawo w Łoniowie). Osoby, które nie dysponują własnym środkiem transportu, mogą skorzystać z komunikacji publicznej PKS. Połączenia Kielce – Klimontów z dworca PKS w Kielcach przy ul. Czarnowskiej 12 są jednak rzadkie (rozkład na stronie internetowej przewoźnika). Znacznie częściej kursują autobusy z Ostrowca Świętokrzyskiego i Opatowa (szczegółowy rozkład na stronie internetowej przewoźnika PKS Ostrowiec Świętokrzyski – www.pksostrowiec.pl ). Osoby, które chcą dojechać z do Klimontowa z Kielc powinny zatem rozważyć przesiadkę w Opatowie (zobacz dojazd do Opatowa). Połączenia Sandomierz – Klimontów obsługuje PKS w Tarnobrzegu (rozkład na stronie internetowej przewoźnika www.pks.tarnobrzeg.pl).
    • Noclegi w okolicyZwińRozwiń
    Motel ALA**
    Motel ALA**

    Motel Ala znajduje się przy stacji paliw, w pobliżu trasy Koprzywnica – Opatów. Przy obiekcie działa także restauracja.

    • Klimontów, ul. Słoneczna 1
    • 517579993

    Opis

    Klimontów panorama

    Klimontów został założony ok. 1240 r. przez kasztelana krakowskiego Klemensa i od niego wywodzi swą nazwę. Krajobraz tutejszy to stosunkowo płaska wyżyna lessowa, wyniesiona na wysokość 220–290 m n.p.m., z bardzo gęstą siecią dolin i wąwozów lessowych stanowiących dopełnienie doliny Koprzywianki. Klimontów leży w jej dorzeczu. Występują tu korzystne dla rozwoju rolnictwa warunki klimatyczne, a także dobre gleby.

    Dawnej miasto – obecnie osada, licząca ok. 2030 mieszkańców, leżąca na Wyżynie Sandomierskiej w odległości ok. 30 km od Sandomierza. Jest lokalnym węzłem drogowym, z którego prowadzą drogi do Opatowa, Staszowa i Sandomierza.
    W XV w. Klimontów znalazł się w posiadaniu rodu Ossolińskich, wywodzącego się od Jaśka Topora zwanego „Owcą”, który w połowie XIV w. wybudował w pobliskim Ossolinie zamek i przejął nazwisko od nazwy miejscowości.
    Pierwszym obiektem sakralnym, jaki tu zbudowano, był kalwiński zbór wzniesiony z inicjatywy Hieronima Ossolińskiego. Po śmierci Hieronima kalwini zostali wypędzeni z tych terenów, a jego syn – Jan Zbigniew Ossoliński – na terenie znajdującej się nieopodal Klimontowa wsi Ramuntowice założył miasto (również Klimontów). Lokacja Klimontowa na prawach miejskich nastąpiła 2 I 1604 r. Miasto było wtedy własnością Jana Zbigniewa Ossolińskiego. Przez pewien czas istniały obok siebie dwa Klimontowy – ten miejski otrzymał prawo magdeburskie, wytyczono w nim rynek i wybiegające z niego ulice; nadano mu prawa targów i jarmarków. Jan Zbigniew Ossoliński jako człowiek bardzo religijny sprowadził tu zakon dominikanów i ufundował kościół pw. św. Jacka (w latach 1617–20) oraz klasztor (1620–23). W 1620 r. podzielił majątek między trzech synów. Starszy Krzysztof wziął Iwaniska, Ujazd, Mydłów i inne okoliczne włości, Maksymilian otrzymał Mielec, najmłodszemu Jerzemu przypadły m.in. Ossolin, Goźlice, Klimontów i Nowa Wieś. Jerzy Ossoliński – wybitny polityk, Kanclerz Koronny Polski, objął Klimontów w wieku 28 lat. W roku 1626, po otrzymaniu zgody biskupa krakowskiego, wystawił mały drewniany kościółek (pw. św.św. Jana Chrzciciela i Jana Ewangelisty) kilkadziesiąt metrów od północno-zachodniego krańca rynku. Zadbał o rodową siedzibę – Ossolin; rozebrał stary drewniany dwór i w 1636 r. wzniósł okazały pałac w stylu późnorenesansowym. Urządził go z niebywałym przepychem. Jeszcze w końcu XVIII w. można było podziwiać jego świetność, jednak wówczas był już znacznie zniszczony. Dziś pozostała już tylko arkada mostu.
    Brat Jerzego, Krzysztof, nie mogąc dorównać mu w polityce, rywalizował z nim w budowaniu klasztorów i wznoszeniu oryginalnych budowli. W latach 1631–44 wybudował w Ujeździe zamek Krzyżtopór (pałac z fortyfikacjami). Zamek był mieszaniną stylów renesansowego, manierystycznego i barokowego. W znacznym stopniu został zniszczony przez Szwedów, a w 1770 r. spalił się. Ruiny zamku można podziwiać do dziś.
    Wawrzyniec Senes wznosząc Krzyżtopór pracował już nad projektem nowej budowli, zleconej mu przez Jerzego Ossolińskiego: nowej świątyni wzorowanej na kościołach rzymskich, które Jerzy widywał w czasie swoich podróży do Italii. Za sprawą pana kanclerza (którego wjazd do Rzymu z poselstwem od króla Władysława IV do Papieża Urbana XVIII w 1633 r. upamiętnił się w literaturze wielkim przepychem: „(…) konie Kanclerza gubiły złote podkowy, a pachołkowie rozrzucali perły i dukaty w tłum gapiów…”) ufundowana została wspaniała kolegiata pw. św. Józefa, wzniesiona na planie elipsy (lata 1643–50 – obecnie kościół parafialny), będąca jedną z najoryginalniejszych budowli XVII w. w Polsce. Legendowe przekazy mówią, że w czasach Zbigniewa, Jerzego i Krzysztofa Ossolińskich z Ossolina przez Klimontów do Ujazdu prowadził kilkunastokilometrowy podziemny korytarz. Podobno jeździł po nim konno saniami sam założyciel miasta, kazawszy najpierw wysypać korytarze cukrem.

     

    Po śmierci Jerzego dożywotnią dziedziczką Klimontowa została jego żona, Izabela. W 1651 r. majątek podzielono między jej dzieci; Klimontów przypadł Urszuli Brygidzie.
    Od 1655 r. trwała w Rzeczypospolitej wojna – potop szwedzki; Klimontów złupiono dwukrotnie. Zniszczone miasto z trudem podnosiło się z ruin. Dodatkowo zaraza zabiła większość mieszkańców. W 1677 r. Jan III Sobieski nadał Klimontowowi ordynację zatwierdzoną przez Sąd Zadworny. W 1680 r. miasto miało dwóch burmistrzów, wójta i pięciu ławników. Od roku 1733 właścicielem Klimontowa był Janusz Aleksander Sanguszko. W XVIII w. miasto stało się ośrodkiem produkcji sukna.
    W całej parafii klimontowskiej w latach 1764–66 mieszkało 336 katolików i 340 żydów. Już przed 1727 r. gmina żydowska miała drewnianą synagogę (w późniejszych czasach wybudowana została nowa świątynia, która przetrwała do dziś). Za czasów Stanisława Augusta Poniatowskiego w Klimontowie panował względny spokój.
    W 1869 r. Klimontów utracił prawa miejskie i rozwijał się tylko dzięki aktywności jego właścicieli oraz mieszkańców, zachował jednak cechy układu urbanistycznego i zabudowy małego miasteczka. Wskutek nieporozumień rodzinnych wśród Ledóchowskich Klimontów nabył w 1881 r. Stanisław Karski. Po jego śmierci Klimontowszczyzna przypadła Włodzimierzowi – synowi Stanisława. Głównym inspiratorem wielu pożytecznych dla Klimontowa przedsięwzięć był wtedy lekarz, Żyd – Jakub Zysman (ojciec znanego poety i współtwórcy polskiego futuryzmu, Brunona Jasieńskiego). Założył on – z myślą o zwykłych obywatelach miasteczka i okolic – tzw. „sklep polski” z nasionami, narzędziami rolniczymi oraz Towarzystwo Pożyczkowe (przekształcone w późniejszym czasie w Bank Spółdzielczy, istniejący do dziś). W latach 1901–02 powiększono na koszt gminy budynek szkolny, dobudowując piętro. Pod egidą Sandomierskiego Towarzystwa Dobroczynności utworzono ochronkę dla dzieci poniżej siedmiu lat; mieściła się ona w domu św. Józefa.

    W czasie I wojny światowej w okolicy Klimontowa toczyły się krwawe walki pomiędzy wojskami austriackimi (m.in. cieszyński pułk landswehry) a rosyjskimi. Kwatera poległych żołnierzy austriackich zachowała się do dziś na cmentarzu parafialnym. W 1918 r. w gmachu klasztornym otwarto Seminarium Pedagogiczne Nauczycielskie. W 1922 r. siostry należące do istniejącego tu bezhabitowego Zgromadzenia Imienia Jezus otworzyły internat dla 30 bezdomnych dzieci, oraz - mniej więcej w tym samym czasie – Zasadniczą Szkołę Zawodową dla dziewcząt. Nauczano w niej krawiectwa, hafciarstwa, tkactwa i introligatorstwa. Na początku 1924 r. z inicjatywy mecenasa Adama Bartkowskiego mieszczanie zebrali 540 mln marek w celu budowy pomnika poległym w bitwie pod Rybnicą z 20 X 1863 r.
    8 IX 1929 r. do Klimontowa przyjechał prezydent Ignacy Mościcki z ministrami i całą świtą, by wziąć udział w poświęceniu pomnika w Górach Pęchowskich, wystawionego legionistom Piłsudskiego poległym w okolicach Klimontowa w 1915 r. (słynna bitwa pod Konarami).
    W końcu października 1939 r. tereny Klimontowa zostały włączone do Generalnego Gubernatorstwa i dystryktu radomskiego. Zaczęło się tworzyć podziemie antyniemieckie. W Klimontowie wielu mieszkańców współpracowało z partyzantami, ale najbardziej wszechstronną pomocą służyły im siostry zakonne (tzw. „marylki”). Walki i bombardowania sierpnia i września 1944 r. spowodowały, że niektórzy nie mieli już do czego wracać. Po zagładzie ludności żydowskiej (stanowiącej 80% ogółu mieszkańców Klimontowa) i zakończeniu II wojny światowej liczba klimontowian zmniejszyła się do 2200.
    Latem 1946 r. w budynkach klasztoru podominikańskiego utworzono Liceum Ogólnokształcące, któremu nadano imię Brunona Jasieńskiego. Lata 70. i 80. Przyniosły przestrzenny rozwój miasteczka. Wybudowano ośrodek zdrowia, szkołę zawodową.
    Na dzień dzisiejszy Klimontów i okolice objęte zostają działaniami obecnych władz, zmierzającymi w kierunku rozwoju agroturystyki i archeoturystyki, przy zachowaniu kulturowej tożsamości tego regionu.

    Miejsca, które warto zobaczyć

    Klimontów
    Kościół pw. św. Jacka oraz zespół poklasztorny – obiekt ten, wzniesiony w latach 1617–20, stanowi jednolity, dobrze zachowany zespół klasztorny, złożony z kościoła i przylegających doń od północy zabudowań klasztornych. Jest przykładem ciekawego połączenia stylu gotyckiego z późnorenesansowym. Kościół ma ostrołukowe okna i sklepienia z dekoracją stiukową o cechach renesansowych; ewolucyjnie wyprzedzają one tzw. typ lubelski. Na szczególną uwagę zasługują: oryginalna szafa Bractwa Różańcowego z malowaną na drzwiczkach sceną Zwiastowania, sklepienie nawy ze skromną acz wysmakowaną dekoracją sztukatorską typu lubelsko-kaliskiego, architektura kruchty, portale, kamienne tablice epitafijne, wystrój wnętrza skarbczyka i stalle w prezbiterium z cyklem obrazów przedstawiających sceny z życia twórców zakonu dominikańskiego. W klasztorze powtarzają się dekoracyjne elementy zastosowane w kościele. Nad głównym wejściem do budynku znajduje się wieża przechodząca w wyższych partiach w ośmiobok. Wewnątrz wokół wirydarza zbudowano ciąg sklepionych krużganków. Dawny refektarz posiada bogato dekorowane sklepienia. Na elewacjach zewnętrznych widnieją pozostałości dekoracji sgraffito.

    Kościół parafialny pw. św. Józefa – (pokolegiacki) ufundowany przez kanclerza Jerzego Ossolińskiego jest jedną z najoryginalniejszych budowli XVII w. w Polsce. Obecnie pełni funkcje kościoła parafialnego. Usytuowany jest na niewielkim pagórku na północny zachód od rynku, a kilkaset metrów od klasztoru. Wybudowany w latach 1643–50 wg projektu architekta włoskiego Wawrzyńca Senesa na rzucie wpisanej w wielobok elipsy, wzorowany był na wczesnobarokowej architekturze włoskiej. Wyposażenie wnętrza (ołtarz główny, ambona i chór muzyczny) jest rokokowe. W prezbiterium są stiuki wykonane przed rokiem 1647. Empirowe stalle, konfesjonały i ławki datowane są na początek XIX w. Przepiękny wczesnobarokowy ołtarz Krzyża Świętego w obramowaniu drzewa Jessego wybudowany został przed rokiem 1650. W jego centralnym miejscu znajduje się figura Ukrzyżowanego Jezusa. Na zasuwie widzimy tu obraz św. Tomasza, powyżej wyobrażenie Jezusa Ubiczowanego, a w zwieńczeniu – chustę św. Weroniki. Całość otaczają pnącza winnej latorośli, wyrastającej z leżącej w predelli postaci Jessego. Pomiędzy gałązkami widoczne kiście winogron, a na szczytach pnączy 12 popiersi królów żydowskich – przodków Chrystusa. W podziemiach znajdują się barokowe nagrobki Ossolińskich. Przed kościołem brama ozdobiona posągami. Obok kościoła usytuowana jest XVIII-wieczna plebania (parterowy dworek z dwoma gankami kolumnowymi, kryty gontem).
    Synagoga – zlokalizowano ją we wschodniej części miasta, zachodnią fasadą (budynek jest orientowany) zamykając placyk, który od zachodu ograniczony był przez blok zabudowy przyrynkowej.

    Budynek synagogi fot.K. Sajecki

    Budynek synagogi wzniesiony został z cegły. Ma on plan wydłużonego prostokąta o wymiarach ok. 14 x 27 m. Wschodnią część synagogi stanowiła sala modłów – w planie prawie kwadratowa. W części zachodniej znajdował się czterokolumnowy portyk (kolumny mają jońskie głowice), stanowiący zadaszenie dla schodów prowadzących na piętro, gdzie zlokalizowano babiniec, oddzielony od sali modłów parapetem. Pod babińcem znajdował się przedsionek w którym – po południowej stronie – wydzielono pomieszczenie na szkołę (cheder). Fasadę wieńczy trójkątny szczyt, ozdobiony oknem w typie tzw. serliany. Bryłę synagogi nakrywa czterospadowy dach o konstrukcji wieszarowej. Do jego belek podwieszony był deskowy pułap, przy ścianach przechodzący w pozorne sklepienie zwierciadlane. Elewacje boczne synagogi rozczłonkowane są pilastrami, pomiędzy którymi rozmieszczone są okna, od góry półkoliście zamknięte. Elewacja wschodnia, dwuosiowa – z takimi samymi oknami jak w elewacjach bocznych – przedzielona była pilastrem. Wnętrze klimontowskiej synagogi prezentowało się bardziej bogato od jej elewacji. We wschodniej ścianie, wykonany w formie wnęki znajdował się – aron – ha kodesz, nad którym umieszczona była płaskorzeźba przedstawiająca dwa lwy oraz polichromie z koroną i tablicami z hebrajskim tekstem. Po obu stronach tablic były plafoniery z wyobrażeniami lwa i jelenia; dolne płaszczyzny deskowego sklepienia też były polichromowane

    Plebania – wystawiona przed 1758 r.; dawny dworek infułatów, przebudowany przed 1787 i ok. 1880 r., obecnie odnowiony. Murowany z kamienia, otynkowany, na rzucie prostokąta.
    Bramka – prowadząca na cmentarz kościelny od strony zachodniej, murowana ok. 1780–87 r., z dwoma bocznymi furtkami i kamiennymi późnobarokowymi posągami Wiary i Nadziei na profilowanych, o gzymsowanych filarach.
    Kapliczka św. Józefa – od strony zachodniej, poza terenem kościelnym (przy budynku Banku), z ok. 1780 r. Murowana z cegły i ciosu na rzucie kwadratu, otwarta czterema arkadami filarowymi, opilastrowana. Wewnątrz późnobarokowa kamienna rzeźba św. Józefa z Dzieciątkiem, wykonana po 1776 r., na wysokim postumencie.
    Figurka Matki Boskiej – na cokole w ogrodzie, od południowej strony kościoła; 1850 r.
    Krzyż kamienny – po zachodniej stronie, poza murem cmentarnym. Pochodzi z połowy XIX w.; umieszczony na murowanym klasycystycznym postumencie z tryglifami i owalnymi płycinami. Stoi na miejscu pierwszego parafialnego kościoła oraz starego cmentarza, który istniał tu do 1843 r.
    Pomnik Powstańców 1863 r. – znajduje się tuż przy głównym wejściu na cmentarz. Wystawiony kosztem klimontowian w 1924 r. na cześć powstańców poległych w bitwach w pobliżu Klimontowa.

    Przez miejscowość przebiega Świętokrzyski Szlak Literacki
    Urodził się tu Wiktor (Bruno) Jasieński Był on synem Jakuba Zysmana, znanego w okolicy lekarza i legendarnego społecznika, animatora ruchu spółdzielczego (jego biografia miała zainspirować Stefana Żeromskiego do nakreślenia postaci doktora Judyma w Ludziach bezdomnych). W żadnym jednak ze znanych i zachowanych do naszych czasów utworów Jasieńskiego nie występuje nawiązanie do Klimontowa.

     

    W krótkiej autobiografii napisanej w ZSRR krainie swojego dzieciństwa poświęcił zaledwie jedno zdanie: „Urodziłem się w maleńkim miasteczku, które wsławiło się potem, w czasie rzezi światowej, imponującą liczbą ukatrupionych żołnierzy obydwu walczących armii”.
    Niektórzy badacze doszukują się wpływu folkloru okolic Klimontowa na poetykę Słowa o Jakubie Szeli – bez wątpienia najwybitniejszego poematu Jasieńskiego. Podobno w młodości poeta często zapraszany bywał na przyjęcia weselne organizowane przez miejscowych chłopów. Szczególnie fascynowały go przyśpiewki ludowe, które skrzętnie notował. Być może wiele lat później w dalekim Paryżu stały się one materiałem wyjściowym do pracy nad apoteozą krwawego wodza rabacji galicyjskiej.
    Niewiele też wiadomo na temat utworów Jasieńskiego, które powstały w samym Klimontowie. Podobno były to wiersze z jego debiutanckiego tomiku But w butonierce, utwór sceniczny Znawca kobiet (tekst zaginął) i opowiadanie Klucze. Skandalizujący rewolucyjny poemat napisany pisownią fonetyczną Pieśń o głodzie drukowany był z całą pewnością w Sandomierzu. Wielce więc możliwe, że i on powstał przy biurku w zacisznym pokoiku poety w Klimontowie.
    W czasie przerw szkolnych w latach 1919–23 Bruno Jasieński w refektarzu klasztoru podominikańskiego założył teatr amatorski. Wystawił tam sztuki: Gabrieli Zapolskiej Ich czworo oraz Sędziów i Wesele Stanisława Wyspiańskiego. Ten ostatni spektakl zapisał się na trwałe w pamięci mieszkańców Klimontowa. Janina Oleszek wspominała: „Wielu uczyliśmy ról z Wesela czytając im bez przerwy tekst, bo sami nie umieli czytać i nigdy by się tej roli nie nauczyli. Jasieński włożył w to bardzo, bardzo dużo pracy. My wszyscy spotykając się na próbach mówiliśmy do siebie językiem Wesela. Wszyscyśmy umieli Wesele na pamięć. To przecież było niezwykłe na tamte czasy. To był wielki zamiar, w który my sami na pierwszych próbach nie wierzyliśmy, że może być zrealizowany”.
    Pewną ciekawostką jest fakt, że wiersz dopisany przez Jasieńskiego jako wstęp doi aktu dramatu zachował się do naszych czasów wyłącznie dzięki pamięci widzów i uczestników tamtego przedstawienia, nie był on bowiem przez poetę nigdy publikowany.

    A kiedym stanął przed archaniołem
    I śpiewać jołem
    Pieśń o nieszczęściu naszym człowieczym
    Archanioł pierś mi rozrąbał mieczem
    Aż krew potokiem chlusta przez usta
    I pierś otworzył
    A pierś była pusta!
    Za moje męki próżnych wymówek,
    Za moją pustkę co mi trzewia szarpie
    Przychodzę tu
    Budzić ze snu
    Was, polscy obywatele
    Na Wesele! Na Wesele!


    Jan Brzechwa przez całe życie bardzo czule wspominał przyjaźń z autorem Nóg Izoldy Morgan. Malowniczo położony Klimontów stał się nawet miejscem akcji jednego z najlepszych jego poematów dla najmłodszych – Trupy Pana Dropsa. Książka ukazała się w 1946 r. ze wspaniałymi i lustracjami Jana Marcina Szancera. Wkrótce ten znakomity utwór wzbogacił repertuar Teatru Ziemi Opolskiej by stamtąd rozpocząć triumfalny marsz po scenach całego kraju. Przytoczmy jego niewielki fragment:

    Towarzystwo się zmachało, Było głodne,
    toteż Tomek
    Przyniósł trupie garść poziomek,
    Mówiąc: „panie i panowie,
    Odpoczniemy w Klimontowie,
    To nieduże jest miasteczko
    Niedaleko stąd, nad rzeczką,
    Za to ludzie nie są skąpi –
    Trupa nasza tam wystąpi!”
    Wstali. Poszli. Z horyzontu
    Wyrastają dachy z gontu,
    Widać domki, to Klimontów.
    Elżbieta Mazur, Mieszko Banasiak


    Warto wiedzieć
    Brunonalia
    W Klimontowie w rocznicę urodzin Brunona Jasieńskiego (17 lipca 1901) organizowane są „Brunonalia”. Jest to kilkudniowy festiwal sztuki futurystycznej, niekonwencjonalnej i zaskakującej. Towarzyszą mu integracyjne zawody sportowe. Podczas imprezy odbywają się warsztaty, spotkania z artystami, przedstawienia i koncerty, a program rokrocznie wzbogacony zostaje o nowe, interesujące wydarzenia kulturalne.
    Elżbieta Mazur

    Informacje praktyczne:
    Punkt Informacji Turystycznej w Klimontowie
    ul. Kościelna 5
    27-640 Klimontów
    tel.: +48 601 760 948
    www.klimontow.pl

    Informacji udziela również Regionalne Centrum Informacji Turystycznej w Kielcach
    ul. Sienkiewicza 29
    25-007 Kielce
    tel. 41 348 00 60
    e-mail: informacja@swietokrzyskie.travel

    Lokalizacja

    Hidden text line that is needed to fix map width
    • 21.455612182617
    • 50.655555360924
    • Klimontów
    • Klimontów