Powodów, by odwiedzić Wąchock, jest naprawdę wiele. To niewielkie miasteczko w północnej części województwa świętokrzyskiego słynie z dowcipów o sołtysie — i nie jest to przypadek. Tutaj postać legendarnego włodarza ma nawet… swój pomnik! Ale Wąchock to nie tylko humor i anegdoty. To także miejsce, gdzie historia, architektura i przyroda tworzą wyjątkową, niepowtarzalną mozaikę.
Fot. Panorma Wąchocka, Dronspecja
Klasztor Cystersów – perła romańskiej architektury
W sercu miasta wznosi się jedno z najcenniejszych opactw cysterskich w Polsce. Cystersi przybyli nad rzekę Kamienną w 1179 roku, sprowadzeni przez biskupa krakowskiego Gedeona. W XIII wieku włoski warsztat budowlany brata Simona wzniosł tu imponujący, kamienny kompleks w stylu romańskim.
Fot. Klasztor Cystersów w Wąchocku, Sławek Rakowski
Dziś można tu podziwiać znakomicie zachowane krużganki, kapitularz, refektarz i dormitorium, a także piękny kościół zbudowany na planie krzyża łacińskiego. Opactwo jest częścią Szlaku Cysterskiego i Szlaku Romańskiego, a jego wnętrza robią wrażenie nawet na najbardziej wymagających miłośnikach architektury sakralnej.
Fot. Wnętrze kościoła pw. św. Floriana i Wniebowzięcia NMP w Wąchocku, Sławek Rakowski
W krużgankach klasztoru spoczywają prochy legendarnego dowódcy partyzanckiego – mjr. Jana Piwnika „Ponurego”, a obok furty mieści się muzeum z unikatową kolekcją pamiątek z okresu powstań narodowych.
Fot. Romański kapitularz, Urząd Miasta i Gminy w Wąchocku
Cystersi i przemysł – rzeka Kamienna pracuje
Mało kto wie, że to właśnie zakonnicy dali impuls do uprzemysłowienia północnej części dzisiejszego województwa świętokrzyskiego. Już w średniowieczu cystersi rozwijali górnictwo, hutnictwo i korzystali z energii koła wodnego.
W XIX wieku Wąchock stał się częścią imponującego ciągu zakładów fabryk żelaznych na rzece Kamiennej – a sama Kamienna zyskała miano „najpracowitszej z polskich rzek”. Działały tu fryszernie, młoty i miechy skrzyniowe – a z czasem powstała nowoczesna fabryka turbin i maszyn młyńskich.
Fot. Widok na Pałac Schoenberga w Wąchocku, Urząd Miasta i Gminy w Wąchocku
Pałac Schoenberga – przemysłowa rezydencja
W XIX wieku powstała również rezydencja, potocznie zwana Pałacem Schoenberga. W rzeczywistości to okazała kamienica, zaprojektowana prawdopodobnie przez włoskiego architekta Franciszka Marię Lanciego. Dawniej zachwycała eleganckimi wnętrzami, ceramicznymi kominkami i bogatą dekoracją. Dziś stanowi malowniczą ruinę, która wciąż pobudza wyobraźnię spacerowiczów nad wąchockim zalewem.
Fot. Widok na Pałac Schoenberga w Wąchocku, Urząd Miasta i Gminy w Wąchocku
Pomnik Jana Piwnika „Ponurego” i uroczysko Wykus
Wąchock to również miejsce silnie związane z historią walk partyzanckich. W centrum miejscowości stoi pomnik poświęcony legendarnemu dowódcy AK, Janowi Piwnikowi „Ponuremu”. To właśnie w pobliskim uroczysku Wykus znajdowała się baza jego oddziałów – dziś to ważne miejsce pamięci narodowej, a jednocześnie rezerwat przyrody i malowniczy zakątek Sieradowickiego Parku Krajobrazowego. Idealny cel spacerów i wycieczek rowerowych.
Fot. Pomnik mjr. Jana Piwnika "Ponurego" na wąchockim rynku, Urząd Miasta i Gminy w Wąchocku
Fot. Sieradowicki Park Krajobrazowy, Sławek Rakowski
Aleja Humoru i Pomnik Sołtysa
Nie sposób mówić o Wąchocku bez uśmiechu. Dowcipy o słynnym sołtysie znane są w całej Polsce — i znalazły swoje miejsce w przestrzeni miasta. Aleja Humoru i Pomnik Sołtysa to obowiązkowy punkt każdej wycieczki. Wąchock pokazuje, że historia i dziedzictwo mogą iść w parze z dystansem i poczuciem humoru.
Fot. Pomnik Sołtysa, Urząd Miasta i Gminy w Wąchocku
Fot. Aleja Humoru, Urząd Miasta i Gminy w Wąchocku
Zalew w Wąchocku – relaks z widokiem
Po historycznym spacerze warto odpocząć nad wąchockim zalewem. To miejsce idealne na piknik, spacer, przejażdżkę rowerową czy chwilę relaksu nad wodą. Dzieci znajdują tu plac zabaw, a w sezonie turystycznym mini park rozrywki z dmuchańcami, eurobungee i łódeczkami. Wszyscy zregenerują siły w Barze Żarcik nad Zalewem lub Kawiarni Lubię Słodkie naprzeciwko Klasztoru. Malownicze widoki, ścieżki spacerowe, zabytki z długą historią i spokojna atmosfera sprawiają, że można tu naprawdę złapać oddech.
Fot. Zalew w Wąchocku, Sławek Rakowski