W Jędrowie, spokojnej dzielnicy niewielkiego Suchedniowa, znajdziesz niezwykły zabytek techniki. To młyn, który już od niemal 60 lat nie pełni swojej funkcji. Ma jednak dużo szczęścia do ludzi. Obecni gospodarze zmienili go w swój dom, w którym szanowana jest historia tego malowniczego miejsca.
Przemysłowe tradycje
Jędrów to najdalej na południe wysunięta dzielnica Suchedniowa, która do lat 50. XX wieku była samodzielna wsią. Podobnie jak inne miejscowości leżące w “żelaznej dolinie” rzeki Kamiennej, tak i historia Jądrowa związana jest z przemysłem.
Przez stulecia tereny dzisiejszego Suchedniowa stanowiły część ogromnych włości biskupów krakowskich. Zarządcy tych ziem dbali o rozwój ekonomiczny wykorzystując dostęp do surowców i napędzających urządzenia rzek. Kuźnica powstała tu już w XVI stuleciu. Na jej potrzeby spiętrzono rzekę Kamionkę tworząc na niej zalew. Zakład stopniowo zaczęła otaczać osada. I tak wiemy na przykład, że w XVII wieku w Jędrowie było 8 domów i 44 mieszkańców.
Tymczasem XVIII stulecie przyniosło istotne zmiany - w miejsce kuźnicy powstała fryszerka (gdzie obrabiano surówkę z wielkiego pieca w pobliskich Mostkach) oraz kowalicha, w której przekuwano żelazo.
Trudny czas
W 1789 dobra biskupów krakowskich przeszły na własność państwa. Rozpoczął się czas wielkich zmian i uprzemysłowienia terenów Doliny Kamiennej. Po upadku powstania listopadowego władze chciały pozbyć się ciężaru związanego z prowadzeniem zakładów przemysłowych. Tak stało się też z Suchedniowem, gdzie fryszerkę i kowalichę wydzierżawiono osobom prywatnym.
Niestety, kryzys gospodarczy pogłębiał się i mimo starań nie udało się utrzymać zakładu. Teren pohutniczy wystawiono na sprzedaż, jednak dopiero podczas 3 licytacji kupił go mieszkaniec Wąchocka, Maksymilian Ożdżyński.
Młyn
Kontrakt podpisany z Ożdżyńskim w 1860 r.zakładał, że w ciągu trzech lat powstanie tu młyn. Wiadomo, że inwestycja znacznie opóźniła się. Młyn wg aktu notarialnego powstał w 1885 roku. Obiekt pozostał czynny do lat 70. XX wieku. W tej 4-kondygnacyjnej budowli funkcjonował jeszcze zakład tapicerski i hurtownia farmaceutyczna.
Nowe życie
Dziś Młyn Jędrów jest prywatnym domem. Nowi właściciele chcą tchnąć w to miejsce nowe życie, ale z szacunkiem dla przeszłości budynku.
Nowi mieszkańcy dbają o każdy detal. Pomimo znacznych prac renowacyjnych, bryła budynku zachowała dawny charakter. Młyn zyskał nowe, drewniane okna oraz dachówkę wykonaną za pomocą specjalnie sprowadzonej tu przedwojennej maszyny.
We wnętrzu znajdują się sprawne urządzenia młyńskie napędzane pasem transmisyjnym. Ciekawostką jest odnowiona przez właścicieli ponad 100-letnia turbina wodna Francisa o mocy 15 koni mechanicznych. Renowacja maszyny trwała niemal 2 lata. Do turbiny wodę doprowadza oczyszczony i wyremontowany jaz.
Inne elementy wyposażenia, które już nie mogły spełnić swojej pierwotnej funkcji otrzymały nowe życie. I tak stare zsypy służą jako lampy, a schody zmieniły się w półkę na książki.
W młynie działa pracownia stolarska i rękodzielnicza. Właściciele starają się, by Młyn służył jako przestrzeń otwarta na sztukę, kulturę, gdzie swoje miejsce na ziemi znajdą osoby wrażliwe na historię i dziedzictwo unikalnych miejsc na mapie regionu.