Kontakt
z

Osada średniowieczna już otwarta !

2011.05.09
Rozmiar tekstu:A-A+

Tłumy z całego województwa świętokrzyskiego zjechały na niedzielne otwarcie trzynastowiecznej osady, która powstała w Hucie Szklanej u stóp Świętego Krzyża.  Jej wodzem został marszałek województwa Adam Jarubas, który otrzymał też imię Bogomir.
Turyści, którzy zawitają do Huty Szklanej, mogą przenieść się w czasy średniowiecza. - W 2007 roku zaczęliśmy marzyć, a teraz te marzenia się spełniły - mówił wójt Bielin Sławomir Kopacz, otwierając osadę i potężny parking z zapleczem, z nowoczesnymi straganami z pamiątkami i małą gastronomią. Dziękował przy tym władzom województwa, które zdecydowały się zainwestować niemałe pieniądze w budowę tych obiektów.

Ciekawi nowego miejsca, przybyli tłumnie mieszkańcy z terenu całego województwa. Wszystkie drogi dojazdowe zostały szczelnie zastawione samochodami. Uroczyste otwarcie parkingu trwało ponad pół godziny, bo biało-czerwoną wstęgę nadcinali wszyscy zacni goście: posłowie, senator, władze województwa, powiatu i gminy.

Przed otwarciem osady marszałek Adam Jarubas i wójt Sławomir Kopacz przebrali się w średniowieczne szaty. Stanęli u wrót odnalezionej, jak głosi legenda, osady, która na wieki całe zniknęła, a teraz została odkryta wraz z jej mieszkańcami. Do gości wyszli mieszkańcy z kapłanem (w tej roli Lech Sulimierski), który władzę przekazał nowemu wodzowi. Został nim Adam Jarubas, marszałek województwa. Wraz z zaszczytną funkcją otrzymał on nowe imię - Bogomir. To on wybrał członków Rady Mędrców, a każdy z nich z nominacją otrzymywał imię. Wicewojewoda Beata Oczkowicz została nazwana Wszechmiłą, poseł Andrzej Bentkowski Ludomirem, senator Grzegorz Banaś Kochanem, obiecał on wypełniać swoje obowiązki dniami całymi. Szef sejmiku Marek Gos został Stasławem, Grzegorz Świercz Lubomysłem, wicestarosta Zenon Janus Cichosławem, ojciec superior klasztoru Zygfryd Wiecha Myślidarem, a Sławomir Kopacz Bratumiłem. Dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego Stanisław Huruk został Suliborem, natomiast dyrektor departamentu promocji Urzędu Marszałkowskiego Jacek Kowalczyk Dobrociechem.

Nowy wódz otrzymał od kapłana święty ogień, święty tym bardziej, że poświęcony przez ojca Zygfryda Wiechę, superiora klasztoru na Świętym Krzyżu. Mieszkańcy osady zaprosili do odwiedzania ich domostw. Na długiej działce ulokowano gospodarstwa kowala, rymarza, zielarek, tkaczek, garncarzy. Każdy z nich chętnie opowiadał o swojej pracy, zapraszał do próbowania własnych sił, ale goście raczej przyglądali się niż sami chwytali za dłuto czy kłębek kolorowej wełny. Tylko napar na wzmocnienie, zaparzony przez Zielisławę i Różannę, cieszył się ogromnym powodzeniem. - Melisa, dziurawiec, lubczyk - pijcie na zdrowie - zachęcały panie. Na ruszcie nad ogniskiem smażyły się podpłomyki - sądząc po tempie, w jakim znikały, były wyborne.

Budowa wioski nadal trwa, w lipcu zostanie oddana karczma, a teren osady będzie otoczony palisadą.

Źródło : Echo Dnia Kielce
Fot. G.Szczęsny