100 000 rupii dla Gabriela
Czy familijny film realizowany w plenerach województwa świętokrzyskiego podbije Indie? Na razie na festiwalu w Bangalore, jednym z największych i najnowocześniejszych indyjskich miast, uważanym za hinduską „Dolinę Krzemową” otrzymał główną nagrodę. A tą nagrodą jest gotówka w zawrotnej jak na Indie kwocie wynoszącej 100 000 rupii.
- To nie jest wielka suma w przeliczeniu na złotówki i wystarcza powiedzmy na zakup dwóch biletów powrotnych z Polski do Indii, bo mówimy o około 5 tysiącach złotych. Ale nie kwota się liczy a fakt, że Gabriel podoba się pod każdą szerokością geograficzną, obojętne jakie na miejscu panują zwyczaje czy wrażliwość odbiorców i filmowców. To ważne i utwierdza nas w przekonaniu, że film dofinansowywany przez ROT niesie wartości uniwersalne – cieszy się z werdyktu jury prezes Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego, Jacek Kowalczyk.
A lista polskich kin które chcą pokazywać ciągle się wydłuża. Film już jest pokazywany lub zaraz będzie pokazywany w multipleksach największych polskich galerii handlowych między innymi Galerii Mokotów i Arkadii w Warszawie, krakowskiej Bonarki, katowskiej Silesii czy łódzkiej Manufaktury i szczecińskiego centrum Galaxy.
Jesteśmy w bieżącym kontakcie z producentem Gabriela i wiemy, że stale przychodzą maile z zapytaniami o możliwość pokazania filmu na festiwalach i różnych imprezach, między innymi podczas Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni w ramach projektu Gdynia dzieciom, w Brukseli, a nawet w Stanach. Już usłyszała o nim amerykańska polonia i chce zorganizować pokazy w wakacje – dodaje dyrektor biura ROT WŚ , Małgorzata Wilk - Grzywna.