Dwie najnowsze produkcje filmowe, cały szereg map i wydawnictw oraz konferencja prasowa reklamowały wśród gości oraz niemieckich dziennikarzy debiutujący na targach ITB w Berlinie Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo. To jedna z największych wystaw turystycznych na świecie, która co roku przyciąga około 200 tysięcy zwiedzających. 

Polskie Stoisko Narodowe, które zostało zlokalizowane w hali nr 15 przyciągało w tym roku gości kilkoma strefami tematycznymi.  Była więc strefa Wellness&SPA, strefa aktywnego wypoczynku, strefa zwiedzania, strefa kulinarna, itp. Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo, biegnący przez pięć województw Polski Wschodniej znalazł się oczywiście w strefie aktywnego wypoczynku,  oferując na 30 metrach kwadratowych cały szereg map, wydawnictw i folderów. Na dużym 55-calowym ekranie, wyświetlano przez wszystkie dni targowe dwie produkcje filmowe, promujące szlak. Jedną z tych produkcji był film w technologii 3D, a drugą stanowił 2-minutowy film w wersji 2D w wersji niemieckiej. Oba filmy obejrzał już pierwszego dnia podsekretarz stanu w ministerstwie Sportu i Turystyki Tomasz Jędrzejczak oraz nowy polski ambasador RP w Berlinie Jerzy Margański. Obaj, wraz z prezesem Polskiej Organizacji Turystycznej, Rafałem Szmytke, byli gośćmi stoiska  Green Velo i trzeba przyznać, że w okularach 3D wyglądali… frapująco.

Samo stoisko Green Velo, choć przygotowane w nowej, ustandaryzowanej szacie wizualnej całego polskiego pawilonu,  odróżniało się  mnogością materiałów promocyjnych, folderów oraz map, a także samą obsługą, ubraną w charakterystyczne zielone koszulki szlaku, których warto szukać na każdych dużych polskich targach turystycznych.  Turystyka rowerowa w Niemczech kwitnie, więc pytań, kierowanych do przedstawicieli województw: Świętokrzyskiego, Podkarpackiego, Podlaskiego, Warmińsko – Mazurskiego oraz Lubelskiego było mnóstwo.

- Obecność na rynku niemieckim i na samych targach w Berlinie jest dla nas niezwykle istotna. Po pierwsze dała nam wiedzę o potrzebach niemieckiego konsumenta i turysty. Już po pierwszym dniu i po obserwacji stoisk konkurencji  zauważyliśmy, że na niemieckim rynku turystyka rowerowa cieszy się przede wszystkim zainteresowaniem osób w wieku 50+, którzy dbają o kondycję fizyczną. Dlatego nieco inaczej będziemy komunikować naszą trasę tu w Niemczech niż w Polsce. Po drugie w czasie dni otwartych dla masowej publiczności zaistnieliśmy w Berlinie jako nowa destynacja. Jako zaskakująco bliskie, a jednocześnie nieco egzotyczne, ciekawe i niebanalne miejsce. Niemcy mają oczywiście swoje doskonałe trasy rowerowe, ale zawsze po jakimś czasie następuje znużenie każdym kierunkiem wyjazdów i ludzie szukają czegoś nowego. A my taką nowość oferujemy. To były naprawdę dobre targi dla szlaku Green Velo - podsumowuje Jacek Kowalczyk, prezes Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego, która w projekcie Green Velo jest partnerem wykonawczym.

Zobacz galerię zdjęć